Reklama

niedziela, 19 lutego 2012

PSU

Uważam, że zasilacz to podstawa. Ja wybrałem Chieftec CFT-650-14C. Tutaj kilka słów od producenta. Zasilacz jest modularny, więc nie mam problemu z niepotrzebnymi kablami i nie muszę ich gdzieś wciskać. Bez problemu kabel zasilania mobo (20+4 pin) sięga z dołu obudowy do gniazda i w dodatku jest schowany. 2 porządne, ekranowane kable do zasilania karty graficznej lub dwóch. Sprawność na poziomie 80%, więc dużo prądu mu nie ucieka. Z dostępnych kalkulatorów internetowych wynika, że pobór energii przy obciążeniu komputera mam około 600 W (nie sprawdzałem miernikiem), ale ciągnie to bez żadnego problemu, z wyjątkiem sytuacji kiedy w starej obudowie zamontowany był jeszcze na górze to musiał się chłodzić ciepłym powietrzem z procesora i wtedy było go słychać. Teraz "oddycha" sam sobie i jest niesłyszalny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz